Jednym z ulubionych ciast mojej rodziny są serniki. A na jednym z moich ulubionych blogów, pojawił się przepis na sernik nowojorski.
Uwielbiam czytać blog Doroty, zawsze robią na mnie duże wrażenie zdjęcia, nie wspomnę o przepisach. Oryginalny przepis znajdziecie tu http://smakuje.blox.pl/2013/06/Sernik-nowojorski.html
Ja troszeczkę przepis zmieniałam, bo zrobiłam na półtorej porcji. Moim zdaniem sernik wyszedł za mało słodki, warto dodać więcej cukru i drugi błąd jaki popełniłam to zostawiałam sernik w wyłączonym piekarniku. Jak się okazało to był błąd, należy go wyjąć od razu i polać polewą. U mnie polewa miała konsystencję płynną. Nie zastygła bo sernik był za zimny.
 

Składniki
na spód

• 350g herbatników pełnoziarnistych l
• 160g margaryny

masa serowa

• 1 1/2  kg serka homogenizowanego 
• 1 1/2 szkl cukru pudru myślę ze można dać 2 szkl cukru według mnie sernik nie jest zbyt słodki przy tej ilości.
• 9 jajek
• szczypta wanilii w proszku
• 5 łyżek płaskich mąki ziemniaczanej
• 3 łyżki soku z cytryny
• 80 ml śmietany 30%

polewa

• 200 ml śmietany 18%
• 1 1/2 cukru pudru
• 1 duży cukier waniliowy
• sok z połowy cytryny

Wykonanie
Do miski włożyłam ciastka, następnie przy użyciu blendera pokruszyłam je drobno. Do garnuszka włożyłam margarynę i rozpuściłam. Wlałam ja do ciastek i wymieszałam. Jeśli masa jest zbyt sucha to można dodać więcej margaryny.
Tortownicę wyłożyłam folią aluminiową od zewnątrz i wewnątrz, wysmarowałam masłem środek, następnie wylepiłam dno i boki masą ciasteczkową, włożyłam na pół godziny do lodówki.
Do miski wsypałam 3/4 szkl cukru pudru, dodałam jajka i lekko ubiłam.
Do drugiej miski włożyłam ser, 3/4 szkl cukru pudru, zmiksowałam, dodałam jajka z cukrem, mąkę ziemniaczaną, śmietanę, wanilię,sok z cytryny, ser wszystko wymieszałam, nie zbyt długo.
Masę serową wyłożyłam na ciasteczka.
Piekarnik ustawiłam na 180 stopni.Z uwagi na to że sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Przygotowałam blachę, napełniłam gorącą wodą, wstawiłam do piekarnika. Do blachy z gorącą wody stawiłam tortownicę owiniętą folią aluminiową, która zapobiega dostaniu się wody do ciasta. Piekłam około 80 minut w 180 stopniach.
Wyłączyłam piekarnik i tradycyjnie zostawiłam w uchylonych drzwiczkach.Przygotowałam polewę, wymieszałam dokładnie wszystkie składniki i wylałam na przestudzony sernik i polewa nie zastygła tylko była ciekła.
Sernik włożyłam na całą noc do lodówki.
Na koniec zrobiłam dekoracje z wiśni (około 200g) i mięty.