Gdyby pokusić się o podanie najważniejszych cech kuchni rosyjskiej nasuwa się jedna, urozmaicenie. Z czego to wynika? Z ogromnych możliwości dostępu do surowców jak i przyjęcia dań z kuchni innych krajów. O ile specjały importowane z Zachodu i naturalne bogactwo, czyli kawior, interesowały bogatych kupców i arystokratów, to prosty lud
głowił się co włożyć do garnka. Stąd takie specjały jak syberyjskie pożywne zupy ze sławną soljanką na czele, słonina, pielmieni, bliny gryczane, pilaw po rosyjsku, pampuszki, kulebiak czy
pieczone pierożki i inne. Dziś zapraszam na Pilaw po rosyjsku.
Chodź jest to danie pochodzenia tureckiego, spotkać je można w każdym rosyjskim domu i to bardzo często. Oczywiście receptura została przystosowana do upodobań smakowych Rosjan.

Składniki

• 1 szklanka ugotowanego ryżu
• 20 dag suszonych śliwek bez pestek
• 2 łyżki rodzynek
• 1 łyżeczka curry
• 1/2 kg piersi z indyka ( delikatnie zmieniłam bo w oryginale jest baranina a ja nie lubię :) )
• 10 dag mielonego mięsa wołowego
• cebula
• szklanka wywaru mięsnego
• tłuszcz do smażenia
• sól, pieprz

Przygotowanie
Śliwki i rodzynki namoczyć w wywarze, Pierś z indyka pokroić w
kostkę i wraz z mięsem mielonym mocno obsmażyć na tłuszczu, posolić.
Pod koniec dodać cebulę, smażyć aż się zeszkli. Przełożyć mięso
do rondla podlać wszystko wywarem dusić do miękkości. Na koniec dodać
łyżeczkę curry i ugotowany ryż dokładnie wymieszać dusić jeszcze
10 minut.