Dla moich   bliskich dziś przygotowałam  tatara z  polędwicy wołowej  na  który serdecznie  zapraszam.
Podstawą  dobrego tatara jest jakość   mięsa, powinno  pochodzić ze znanego  źródła. Ja  kupuję od  jednego handlowca  który ma zawsze świeże i najwyższej   jakości, od kilku  lat u niego  się zaopatruje w  mięso.  Tatara   możemy zrobić  z innej części  wołowiny np legawy tj  polędwicy  żydowskiej   lub wołowiny bez  kości. Cena  polędwicy jest dość  wysoka ale  pół  kilograma  to  nie jest zbyt duży wydatek.   1  kg polędwicy  50-70 zł  zaś wołowiny około 30 zł

składniki

• 1/2 kg   polędwicy wołowej lub innego   mięsa  bez  kości
• 3 ogórki kiszone najlepsze są  domowej roboty
• 2  cebulki
• kilka kaparów  Ole
•  pieprz   czarny  Kamis
• sól  morska   Kamis
• przyprawa  maggi Winiary
•  5 małych   jajek
• oliwa z oliwek 

 sposób przygotowania

  Polędwice  myjemy i mielimy w    maszynce  można też  posiekać  ja   polecam   mielenie.

 Ogórki    kiszone  i cebulkę    kroimy w drobną  kostkę.

 Zmieloną  polędwicę   doprawiamy do  smaku   solą, pieprzem  maggi i  oliwą z oliwek.  Specjalnie  nie pisze  ile  należy użyć  przypraw  ponieważ  każdy indywidualnie  doprawia  według własnego gustu.

 Bierzemy  w dłoń  niedużą  kulkę   mięsa  formujemy w  dłoni okrąg z wgłębieniem na jajko.  Oddzielamy jajko od  białka i delikatnie  wkładamy żółtko do   wgłębienia. Obok  tatara   układamy pokrojona   w kostkę  cebulkę i ogórki  i kapary jeśli ktoś  lubi.

Podajemy    zaraz  po zrobieniu ponieważ   jest to  przekąska która nie  może leżeć, jest zrobiona z  surowego mięsa, jajka  łatwo    o zatrucie.  Pamiętacie  o tym.

Smacznego