Pieczone jabłka z niespodzianką


Jesień to czas deserów na bazie jabłek, gruszek, śliwek i różnych orzechów. Dziś połączyłam dwa składniki jabłka i orzechy włoskie, dodałam kilka składników wyszedł mega pyszny deser na gorąco. Sos jaki powstał podczas pieczenia jabłek jest obłędny,pyszny niebo w gębie.Uwielbiam sosy na bazie mleka skondensowanego,a ten jest fantastyczny przyprawy wydobyły z niego to co najlepsze. Po zjedzeniu jabłuszka w sosie karmelowym poczujecie się jak w raju.


Składniki
  • 5 dużych jabłek  grójeckich najlepiej czerwonych ale mogą być zielone.
  • 5 łyżki cukru cynamonowego
  • 1/2 szkl skondensowanego mleka
  • 4 łyżki masła
  • 2 łyżki margaryny
  • laski cynamonu Kamis
  • skórka z cytryny
  • żurawina
  • orzechy włoskie siekane
  • likier limoncello
  • cukier puder

Wykonanie

Jabłka wybieramy w miarę jednakowej wielkości,które  dokładnie myjemy osuszamy papierowym ręcznikiem, następnie wydrążamy gniazda nasienne specjalnym urządzeniem lub nożem.Do miseczki wlewamy mleko mieszamy ze skórką cytryną, cukrem cynamonowym i cynamonem. Naczynie żaroodporne smarujemy masłem układamy w nich jabłka. Do środka jabłek wkładamy zurawinę, posiekane orzechy włoskie, następnie wlewamy mleko z przyprawami .Jabłka skrapiamy likierem, Na wierzch kładziemy trochę masła. Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni i wkładamy nasze jabłka przykryte folią aluminiową. Pieczemy około 25 minut zdejmujemy folię pieczemy jeszcze 5-10 minut. Sos który powstał po pieczeniu jabłka jest rewelacyjny. Jabłka podajemy sosem który powstał przy pieczeniu jabłek, posypujemy cukrem pudrem

4 komentarze:

Jedzmy-zdrowo.pl pisze...

Proste, szybkie i bardzo smaczne :) Na pewno spróbuję!

kolorowo-torcikowo pisze...

kusisz :) Chyba sobie zrobię jakieś pieczone jabłuszka na dniach :D

gin pisze...

Zjadłabym sobie takie jabłuszko... :)

Unknown pisze...

Bardzo lubię pieczone jabłka.Kiedyś w młodych latach,kiedy mieszkałem jeszcze w wielkim mieście,w kamienicy z dobrej cegły,miałem piec z duchówką i często piekłem jabłka.Trzeba przywołać te dawne wspomnienia.Pieczone jabłka na gorąco są pyszne.Pozdrawiam Christopher